Powiem tak. Czasu mało, weny jeszcze mniej, zwłaszcza jak wyziera na mnie kurz spod stołu. Więc dzisiaj krótko i treściwie - wiedza, którą matka posiadła ostatnio. Może się komuś przyda.
Czerwoną kredkę najtrudniej zmyć. I nie, chusteczki dotyłeczne nie dają sobie rady.
***
Największym kosztem ekonomicznym i psychicznym w wychowaniu dziecka jest jego leczenie. A gdy jest to przypadłość banalna tym bardziej ta zależność wydaje się absurdalna. Zerknijcie do mojego portfela - zieje pustką.
Nowo nabyta umiejętność łatwo
może zostać utracona ku uciesze dziecka i irytacji matki. Mówienie
"siiii, kupa" jest już passe. Zgaduj matko, kiedy chcę na nocnik.
***
Przy szalejącym jelitowirusie sprzątanie łazienki na
błysk jest bezcelowe.
Jak matka dłużej pomyśli, to w sumie łazienki sprzątanie przy dzieciu rzadko (ha!ha!ha!) bywa sensowne.
Jak matka dłużej pomyśli, to w sumie łazienki sprzątanie przy dzieciu rzadko (ha!ha!ha!) bywa sensowne.
***
Wyjście do dentysty może kojąco działać na zmęczoną dzieckiem matkę. Nawet na matkę panicznie dentysty się bojącą. Ach, te współczesne znieczulenia, magic wandy...
***
Użycie wydawałoby się neutralnego słowa"jebud" nadzwyczaj pozytywnie wpływa na rozwój mowy u dziecka. Tak samo "golas". Czekam na pierwsze wezwanie ze żłobka.
***
Dziecko może cierpieć z powodu rozłąki ze żłobkiem. Symptomy: wymawianie trzech świętych słów, o których pisałam ostatnio, z częstotliwością 10 na godzinę. Na szczęście jutro już poniedziałek ;)
***
Matka nabiera przekonania, że posiadanie bezdzietnego szefa-pracoholika kawalera będzie niepowtarzalnym przeżyciem. I żeby nie było: to bardzo sympatyczny człowiek.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
I żadnych zdjęć nie dam, za to podlinkuję ważne posty innych babek o rzeczywistości praw autorskich w internecie. Ważna sprawa, Ja nic mądrzejszego nie jestem w stanie napisać.
Macie chwilę? poczytajcie!: Makóweczki, Potwora Wózkowa, Matka Wygodna
Macie chwilę? poczytajcie!: Makóweczki, Potwora Wózkowa, Matka Wygodna
Niestety w większości kwestii przyznaję Ci rację:( W większości, bo wszystkich jeszcze nie doświadczyłam, Młody jest jeszcze za mały, ale coś mi się zdaje, że za pół roku, może rok będę Twojego zdania w każdym punkcie:) Gorąco pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i ja :)
UsuńCo do akcji przesłanie popieram, tylko tak się zastanawiam czy takie akcje powstrzymują złego przed złem... PS U nas czerwony schodzi bez śladu ze ze ścian i tapicerek (kredki BIC i ołówkowe Mondeluz oraz no name kontra chusteczki z Lidla), a co do leczenia zgadzam się w 100% ;)
OdpowiedzUsuńChusteczki z Lidla - zapisane. Biedronkowe nie działają ;)
Usuńczy my matki kiedyś w końcu usiądziemy, odpoczniemy i zapomnimy co to pośpiech??
OdpowiedzUsuńJa obstawiam za jakieś kilka/naście lat, zależy czy wymyślimy sobie kolejnego potomka ;)
Usuń
OdpowiedzUsuńNie zapomne jak w marcu wpłynęła mi wypłata z ZUSu, a po 3 wizytach w aptece wypłaty nie było, strasznie byłam rozgoryczona. Fakt mało bardzo zarabiam, ale lekarka coś tak czuje też nie była bez winy jeśli chodzi o rachunek.
Ja sobie wczoraj podliczyłam apteczne wydatki września - cholera jego mać - pół tysiaka. Dobrze, ze do roboty poszłam, zarobię na te syropki, inhalacje, balsamiki na AZS, witaminki, suplementa...
UsuńAch te matczyne, luźne wnioski! Akcja znana i popierana! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, ze chyba częściej będą się pojawiać, bo na razie brak na konstruktywniejsze pisanie niestety :(
UsuńCzerwona kredka jakoś zeszła. Gorzej gdy młoda pomalowała twarz sobie fioletowym mazakiem. Po zmyciu wyglądała jakby spotkała Gołotę na swej drodze ...
OdpowiedzUsuńsłowo u nas na topie? dupa. masakra ;)
Hahaha! Tą Gołotą/tym Gołotem rozbawiłaś mnie setnie :)
UsuńNajgorzej, że te słowa najbrzydsze takie łatwe do powiedzenia ;)
Aż parsknęłam śmiechem przy tym jebud:D
OdpowiedzUsuńWszystkie inne wnioski bardzo przydatne i dodane do kajetu - może je wykorzystam za kilka miesięcy;))
Jeśli mogę poradzić - zbieraj do skarpety na syropki, przyda się ;)
UsuńCzyjaś radość cieszy mnie niezmiernie ;)