Kasia z nowoczesnej-matki-polki nominowała mnie do kolejnej zabawy blogowej. Dziękuję Ci serdecznie!
Zasady są bardzo proste, siódemkowe:
- ujawniasz siedem nieznanych faktów ze swojego życia;
- nominujesz do zwierzeń kolejnych siedem bloggerów/ek.
Proste? proste! To jedziemy!
1. Z wykształcenia jestem doktorem w zakresie ogrodnictwa, ale do kwiatków ręki nie mam ni cholery, wszystkie zdychają.
2. Jadąc samochodem jako pasażer przemieniam się w noworodka - najchętniej bym zasnęła, w try miga, w każdej pozycji, oczywiście nie zawsze jest to możliwe ;)
3. W wolnym czasie, oprócz oglądania seriali, co już wiecie ;) uwielbiam rozwiązywać obrazki logiczne. Wciąga jak cholera, a po nocach czasem śnią mi się kratki ;)
4. Ze wszystkich zakupów najbardziej lubię buszować po sklepach typu "mydło i powidło" czyli gdzie kupisz wszystko: od garnków po kredki, taczki i skarpetki. Razem z Mężem tam po prostu wsiąkamy. I nie żadna Ikea tylko "Śnieżka" w Brzesku.
5. Będąc trochę młodszą uczyłam się jeździć konno. Zrezygnowałam, gdy instruktor kazał mi być bardziej stanowczą wobec konia czyli po prostu mocniej traktować go batem. Nie pasowało mi to.
6. Jednym z moich niespełnionych marzeń jest posiadanie kota. Na drodze do szczęścia skutecznie stoi Mąż.
7. Od zawsze chciałam nauczyć się tańczyć flamenco. Nie wiem co mnie powstrzymuje ;)
A od kogo chciałabym wyciągnąć siedem ciekawych informacji?
Z szeregu wystąp:
Z niecierpliwością czekam na bardziej lub mniej skandaliczne wyznania ;)
Nie wiem czy znajdę czas, bo właśnie otworzyłam w nowym linku 'obrazki logiczne' i tyleście mnie widzieli ;)
OdpowiedzUsuńWidzisz, widzisz!! Ja dzisiaj próbowałam 7latce wytłumaczyć zasady. Poległam, ale ziarno zostało zasiane że tak rzucę górnolotnie.
UsuńO Bosz....trza coś ujawnić no;p
OdpowiedzUsuńDałaś radę!
Usuństarałam się dla Ciebie:)
UsuńNie chciej mieć kota;) Ja mam dwa i wiem, że to samo zło;)
OdpowiedzUsuńO dwóch to nawet nie śmiem marzyć, ale podobno lepiej im w parach. To nieprawda? ;)
Usuńja też mam dwa :P
Usuńczyli nawet naukowe podejście by moim kwiatkom nie pomogło..
OdpowiedzUsuńZ doświadczenia widzę, że hobbystom (znaczy nienaukowym) doniczkowe lepiej wychodzą niż tym co niby tytuł z tego mają. Ja robiłam w warzywach. czy to mnie tłumaczy?
Usuńdziękować ! :)
OdpowiedzUsuńteraz mam nad czym myśleć - co ujawnić a co nie :P
Wiesz, same najbardziej smakowite kąski ;)
Usuńja też w aucie zasypiam jak dziecko :)
OdpowiedzUsuńA witam, zabawa sie rozeszła, doszła i do mnie:)
OdpowiedzUsuńhttp://margad2012.wordpress.com/
Usuń