Święta idą, wiecie?
Matka się wylogowuje. Z zamierzeniem czytania, spacerowania, spania, oglądania, odpoczywania. Jedziemy do rodziny, więc bezkarnie planuję wykorzystać chęć innych do zabawy z dzieciem. Łaskawie jedynie pieluchę zmienię, przy posiłku popilnuję ;) Coby potem nie narzekali na brudną robotę.
Trzymajcie się ciepło, nie lać się zbyt mocno.
Dajcie spokój podłogom, kryształom, dywanom.
Odpocznijcie wszyscy. Jak najwięcej.
I celebrujcie to, co najważniejsze w tym czasie.
Czy to będzie Alleluja czy złapanie przy sobie najbliższych, a może capnięcie odrobiny spokoju - korzystać!
Dajcie spokój podłogom, kryształom, dywanom.
Odpocznijcie wszyscy. Jak najwięcej.
I celebrujcie to, co najważniejsze w tym czasie.
Czy to będzie Alleluja czy złapanie przy sobie najbliższych, a może capnięcie odrobiny spokoju - korzystać!
Widzimy się w poniedziałek, wieczorem, z brzuchami nie-aż-tak-wzdętymi, co?
Najlepszego Mamo! :))) Rodzinnych, pełnych i uśmiechniętych!
OdpowiedzUsuńOdpoczywajcie!
OdpowiedzUsuńja mam podobny plan, jedziemy do moich rodziców, tam mi się dzieckiem zajmą ;))
U mnie plan nie wyszedł, a u Ciebie? ;)
Usuńtak połowicznie, musiałam trochę pilnować dziadków, żeby młoda zjadła coś innego poza cukierkami, czekoladą i plackami ;)
Usuńwesolutkich kochana, wesolutkich:)
OdpowiedzUsuńJa CI powiem, że poczta dała ciała :(
UsuńOdpoczynku duuuużo życzę :)
OdpowiedzUsuń